To symboliczne zdjęcie rozświetlonych nocą okien Centrum Opieki Paliatywnej oznacza, że pierwsza rodzina jest już bezpieczna z nami. Mama z chorym 8 letnim synkiem, jego 11 letnim bratem i 15 letnią siostrą, wczoraj tuż przed godziną dwudziestą drugą przekroczyli próg Hospicjum mieszcząc cały swój dobytek w zaledwie kilku walizkach. W takich chwilach nie da się powiedzieć nic więcej.